Czy trening siłowy spala tłuszcz? Mój plan treningowy

Ćwiczę siłowo i wiem, że to był dobry wybór. Pamiętam jak trudno było mi rozpocząć ćwiczenia siłowe. Totalnie nie wiedziałam, co miałabym ze sobą tam zrobić, nie chciałam czuć się jak odludek i bałam się, że nie będę potrafiła korzystać z maszyn. Przez pierwsze dwa miesiące robiłam przygotowany przez trenera personalnego trening siłowy, co pozwoliło mi się oswoić z siłownią.

Czy trening siłowy spala tłuszcz?

Spalenie tłuszczu, czy budowanie mięśni to dwa zupełnie inne cele, ale oba nie są taką prostą sprawą. Oprócz tego, że trzeba „przerzucić trochę żelastwa” w odpowiednich seriach i ilościach, należy także odpowiednio się odżywiać. Spersonalizowany trening siłowy pozwoli Ci wypracować wymarzoną sylwetkę, spalić zbędne kilogramy i skupić się na poprawie wyglądu newralgicznych części ciała.

Budowanie mięśni to dobry sposób na utrzymanie niskiej tkanki tłuszczowej, ponieważ organizm potrzebuje więcej energii na utrzymanie tkanki mięśniowej, niż tłuszczowej. Co za tym idzie, wzrasta nasze dzienne podstawowe zapotrzebowanie kaloryczne. Każdy dodatkowy kilogram tkanki mięśniowej powoduje wzrost podstawowej przemiany materii o około 75 kcal dziennie. Mówiąc prościej (najprościej) im więcej mięśni w organizmie tym więcej kalorii spalamy nawet w spoczynku.

Inne zalety treningu siłowego

Mówi się, że ćwiczenia siłowe poprawiają samopoczucie, bo wzmaga się produkcja endorfin, czyli hormonów szczęści. Osobiście większy „wyrzut” endorfin czuje po treningu aerobowym, jednak siłka zawsze poprawia mi humor, nawet po najcięższym dniu, kiedy nie mam siły i ledwo dźwigam ciężary. Trening to świetny sposób na wyrzucenie z siebie wszystkich stresów i niepokojących myśli.

O ile ćwiczenia wykonujemy poprawnie technicznie, trening siłowy nie tylko wzmocni mięśnie, ale także kości, więzadła i ścięgna, które utrzymują ciało w ruchu. Wzmocnione mięśnie brzucha oraz pleców pomogą chronić stawy, ponieważ obie te partie mięśniowe pomagają w utrzymaniu równowagi. Im lepsza równowaga, tym mniejsze ryzyko uszkodzenia stawów poprzez upadek lub inne uszkodzenia. Dlatego też, systematyczne ćwiczenia z obciążeniem pomagają uchronić nas przed kontuzją.

Ćwiczenia na plecy, brzuch i ręce pomagają nie tylko w poprawie ich wyglądu ale także poprawiają postawę naszego ciała i zmniejszają dolegliwości związane z siedzącym/stojącym trybem pracy. Jeśli się garbisz lub codziennie prze 8 godzin w pracy stoisz lub siedzisz koniecznie rozpocznij treningi siłowe. Szybko poczujesz różnicę i pozbędziesz się bólów w krzyżu.

Dzięki regularnym ćwiczeniom na siłowni, możemy opóźnić procesy starzenia poprzez spowolnienie starczego zaniku mięśniowego, utrzymywanie sprawności fizycznej na odpowiednim poziomie, czy spowolnienie powstawania chorób związanych ze starzeniem się.

I na koniec jak obiecałam mój trening. Staram się ćwiczyć siłowo 2-3 razy w tygodniu. Trening podzielony mam na dwa zestawy, tak że treningi robię na zmianę, raz trening A (nogi + brzuch), a następnego dnia trening B (ręce + brzuch).

Plan treningowy na odchudzanie

Każdy trening poprzedzony jest 5-10 minutową rozgrzewką.

Trening A:

• Przysiady bez obciążenia (rozgrzewka) 3×15
• Odwodzenie nóg na maszynie 30 kg
• Przysiady ze sztangą 25 kg 3×12
• Ćwiczenia na mięśnie brzucha na TRX 3×15 (link do ćwiczeń)
• Skłony boczne ze sztangielką 12 kg 3×12 na każdą stronę (link do ćwiczeń)
• Plank 2xMax
• INTERWAŁY – 10 min.

Trening B:

• Podciąganie na maszynie 3×12 (jak na moim zdjęciu głównym)
• Damskie pompki 3×15
• Wyciskanie sztangielek do góry 3×15 (link do ćwiczeń)
• Rzymskie pompki 3×12 (link do ćwiczeń)
• Przyciąganie kolan do klatki piersiowej 3xMax (link do ćwiczeń)
• Odwrotne brzuszki 3×12  (link do ćwiczeń)
• CARDIO – 20 min

___________________________________________________________

Zobacz więcej wpisów z kategorii sport i zainspiruj się do aktywnego życia. Kilkanaście minut dziennie spędzonych aktywnie poprawi Twoje samopoczucie i stan Twojego zdrowia.

Znajdź swoją ulubioną aktywność i traktuj ją jak najlepszą przyjaciółkę, której zwierzasz się z najskrytszych problemów, a endorfiny niech zadbają o całą resztę